Friday, January 16, 2015

wrap coat



pics by Dustin


coat: Zara (thrifted at Salvation Army)
turtleneck: H&M
jeans: Vince
shoes: Urban Outfitters
bag: Michael Kors
earrings: gifted 
sunglasses: Karen Walker

make-up: lips (M.A.C - Russian Red) & 
nails (Revlon - Gold Coin)




        As much as I love my curls, and trust me I took me awhile to embrace them, 
it's easy to get bored with hair styles. 
Most of the time I wear them down or have in a pony tail. 
It took one fabulous hair stylist to play with my hair while working on set, 
which only took a few minutes to show me what else I can create in no time at all. 
The fastest and the easiest one is the side pony tail, 
which gives me another huge advantage - 
I can finally wear all my oversized earrings, since they don't disappear in my hair. 
Especially now during winter when everything else is covered underneath winter coats; 
and for me, an outfit isn't complete without at least one bold piece of jewelry. 
About that wrap coat - 
I scored this amazing piece during a Salvation Army annual coat sale a few weeks ago!
 xxo




Większość z nas ma w sobie coś, co lubi najbardziej u siebie. 
W moim przypadku są to włosy, które uwielbiam, 
ale uwierzcie mi dojrzałam do tego wniosku dopiero po latach! 
Jednakże jak każda kobieta czasami mam ochotę na zmiany.
Do tej pory były dwie wersje; rozpuszczone lub wysoka kitka.
Jak się okazuję możliwości jest dużo więcej ale dopiero teraz 
gdy trafiłam do świetnego fryzjera, który mi pokazał coś innego tak na szybko. 
W ten właśnie sposób nie tylko mam coś innego i jakże banalnego
 ale również w końcu mogę spokojnie zakładać wszystkie moje duże kolczyki bez obawy, 
że znikną w moich lokach.
Zwłaszcza teraz, gdy biżuteria jest mało widoczna pod kilkunastoma warstwami, 
a jak dla mnie to właśnie ona tworzy cały zestaw! 
Odnośnie tego płaszcza, jest to moja nowa zdobycz 
podczas corocznej wyprzedaży płaszczy w Salvaton Army! 
xxo

Monday, January 5, 2015

fluffy pink coat



pics by Dustin


coat: Warehouse
leggings: TopShop
shoes: Aldo
bag: DVF
sunglasses: D&G
scarf: H&M

make-up: lips (M.A.C - Russian red) & 
nails (Essie - Forever Yummy)



I can't get enough of Central Park walks, 
regardless of the season it always looks so stunning and has something to offer ever time.
What I wore that day is sort of my new winter uniform, just pairing it up with different pants. 
When it comes to those leggings, 
I must say they have my name written all over them - leopard print & glitter! 
It's just a shame that a bit of glitter disappears each time I'm wearing them.
I really don't mind this cold weather, because I get to wear my perfect fluffy pink coat 
that keeps me really warm and brightens up any gray winter day..
xxo


Niezależnie od pory roku uwielbiam spacery po Central Parku. 
Jest to jedno z najpiękniejszych miejsc w mieście i ma zawsze coś do zaoferowania. 
Zestaw, który mam na sobie mogłabym nosić codziennie, tylko zmieniając spodnie.  
Odnośnie legginsów  - były chyba projektowane z myślą o mnie - panterka plus brokat!
 Jedyny minus tych legginsów to to, 
że po każdym założeniu brokatu jest go coraz mniej! 
Zima stała się o wiele mniej mroźna dzięki temu różowemu,puszystemu płaszczykowi. 
Jest mi w nim nie tylko ciepło, 
ale również rozświetla najbardziej pochmurny zimowy dzień.
 xxo